No to czegoś tu jednak nie rozumiem. Co im w takim razie przeszkadza odkroić większy kawałek tortu w obecnej chwili? FF jest niszą samą w sobie i pchanie się na ten niesamowicie konkurencyjny rynek co ma zmienić?
Nie wiem, chyba że strategia polega na tym, że boją się odpływu dotychczasowych uźytkowników i FF to jest recepta na przetrwanie systemu? Pytanie czy zdążą to zrobić zanim inni nie wyjdą z dslr na dobre?