To zależy jaki efekt chcemy osiągnąć i co ze zdjęciem będziemy dalej robić.
Niekoniecznie idealne białe tło jest pożądane - ja np. często "przycinam" biel do #fcfcfc i zostawiam rozjaśniony, miękki cień rzucany przez przedmiot (tak, w namiocie bezcieniowym!).
W ten sposób efekt wydaje mi się najbardziej naturalny. Oczywiście ta metoda nie nadaje się w przypadku wklejania fotografowanego produktu na inne tło.
Odpada też w ten sposób upierdliwe szparowanie przedmiotów o nieregularnych kształtach (czy też zawierających półprzezroczyste elementy), które niezmiennie doprowadza mnie do szewskiej pasji.