Stwierdziłem,że w tak szerokim kącie, światło 2.8 mi nie będzie potrzebne. Co mi po 2.8 na weselu, skoro i tak będę miał problem z głębią ostrości w w tym całym zgiełku tańczących osób. To już wolę mieć pięknie skorygowany zoom na f4 i ładnie (ostrzej) obejmować osoby w szerszym kącie.
Co innego 35mm. Węższym obiektywem jestem w stanie wyłapać jakieś ciekawsze momenty z płytszą głębią ostrości.
Ja również myślałem o Tamronie 15-30, ale zrezygnowałem ze względu na wagę. W sumie cieszę się, że zdecydowałem się na 16-35 4ISL, ponieważ okazał sie bardzo wszechstronny. Mogę go zabrać na wycieczkę (lekki), pod nocne niebo (idealnie skorygowany) a nawet na reportaż. Czego chcieć więcej? A światło...na razie wystarcza
PS Byłbym zapomniał...Ostatnio zostałem poproszony o wykonanie zdjęć wnętrz, 2 apartamentów na wynajem. Muszę przyznać, że sprzęt mile mnie zaskoczył. Piękna ostrość, kolory no i stabilizacja uratowała mnie kilka razy w ciemnych łazienkach.
Ja to szkło polecam każdemu z całego serca.