tak tak ale bez ISu bym chciał (muszę przeżyć bez :P) wiec co do tego myślę nie mam wątpliwości, w sportowej reporterce się bardzo przyda . pytanie co zrobić z szeroka częścią ogniskowych... ;/
tak tak ale bez ISu bym chciał (muszę przeżyć bez :P) wiec co do tego myślę nie mam wątpliwości, w sportowej reporterce się bardzo przyda . pytanie co zrobić z szeroka częścią ogniskowych... ;/
Ostatnio edytowane przez ginterb ; 22-09-2014 o 13:58
Prawie dokładnie takim zestawem fotografuje, z tą różnicą ze:
70-200 2.8 z IS, a zamiast canona 16-35 mam sigme 17-35.
Do tego również tak jak i Ty sigme 50/1.4
Na tą chwile takim kombos spisuje mi się świetnnie, w zimę jedynie chce wymienić sigme na(17-35) na L'ke, poza tym nic więcej mi do szczęscie nie potrzebne.
W roku robie z 5/6 ślubów, poza tym głownie reporterka i z 3/4 relacje video.
Mam też 5dII 16-35II i 70-200 4IS.
Nie narzekam. Światła nie brakuje a jest to szkło jednak dość ciężkie. 2.8 dwa razy cięższy dwa razy droższy.
Czy to wszystko warte tego 1EV? Sam sobie odpowiedz.
A środka jak mogłoby się zdawać nie brakuje.
trothlik
"Nie istnieją różnice prócz różnic stopni między różnymi stopniami i brakiem różnicy. To znaczy w przekładzie na ludzki język: któż teraz nie pije".
hmm no ok to super dziekuje za upewnienie zapewne IS fajnie sie sprawuje :P
--- Kolejny post ---
Mysle,że tak. Dla samego plycizny ostrosci chce miec 2,8 chocby bez IS. Godze sie z faktem wagi zestawu :P. Co do 16-35: Nie przeszkadza slaba jakosc obrazu na brzegach kadru ? (wole sie zapytac wlasciciela, bo nie wazne jaki test przeczytam i tak źle i tak niedobrze, podsumowujac kazdy obiektyw jest zly !! xD )
Ostatnio edytowane przez ginterb ; 23-09-2014 o 01:02
trothlik
"Nie istnieją różnice prócz różnic stopni między różnymi stopniami i brakiem różnicy. To znaczy w przekładzie na ludzki język: któż teraz nie pije".
ciągle się zastanawiam czy na razie nie kupić sigmy 35/1.4 zamiast 16-35/2.8, bo sobie na ślubach itp. (ładniejszy efekty przy uzywaniu przesłon 1.4-2.0) odbije ten obiektyw i później kupie 16-35/2.8 lub szeroka stalkę??
tylko w takim wypadku, nie lepiej zainwestować w 24mm 1.4? Jesli masz już 50mm 1.4, to w określonych sytuacjach kąt widzenia aż tak się dramatycznie nie zmienia między 35 vs 50. Jak juz biec do torby po inne szkło, to niech się to bieganie opłaci
35mm to taki szeroki kat, w którym często tej szerokości brakuje
Canon 5dmkII, 2x6d, 7d, EF 70-200L 2.8 mkII, EF 135 f2, EF 17-40L, Sigma 85 1.4, Sigma 50 1.4 ART, Sigma 35 1.4 ART, YN-568EXx3, YN-560EX, YN-622C, Manfrotto, SLIK, Tamrac, Lowepro, SanDisk, Eizo
nie wiem czy mam rację, chyba nie. Bo tu nie o racje chodzi (bo każdy ma swoją), a o własne odczucia
Przynajmniej u mnie zmiana pomiędzy 35,a 50 jest najrzadziej dokonywana. Częściej siedzi u mnie 35mm na bagnecie, 50mm rzadko ją zastępuje. 50mm to w sumie ostatni obiektyw po który sięgam.
17-40 mam głównie dla szerokiego końca (czasmi 24mm), potem standard repo (dla mnie osobiście) to własnie 35mm, a potem tele (zaleznie od mobilności 85 lub 70-200)
Dlatego piszę, że jesli lubiłbym latac z 50mm, to brałbym coś szerszego niz 35mm, żeby ta zmiana miała sens. Pomijam właściwości optyczne 35mm ART, bo to szkło jest genialne.
Może zamiast Sigmy 85 1.4 lepiej postarac sie o 135L f2?
Canon 5dmkII, 2x6d, 7d, EF 70-200L 2.8 mkII, EF 135 f2, EF 17-40L, Sigma 85 1.4, Sigma 50 1.4 ART, Sigma 35 1.4 ART, YN-568EXx3, YN-560EX, YN-622C, Manfrotto, SLIK, Tamrac, Lowepro, SanDisk, Eizo
Zrozumialem to w ten sposob, ze kupno 16-35 (tak dla mnie najlepsze są te skrajne ogniskowe :P) nie jest zlym pomyslem ? po prostu mysle ze do fotografi reporterskiej jak sluby to wole najpierw kupic cos szerokiego. martwi mnie tylko to swiatlo 2,8 boje sie ze efekt bedzie za slaby :P