
Zamieszczone przez
akustyk
w internecie jest mnostwo bicia piany o zakres tonalny matryc, glownie przez gowniazerie nieobyta ze swiatlomierzem lub innych osobnikow zakochanych w HDR czy innym wypierajacym zdjecia z kontrastu g*, ktorzy nazywaja siebie fotografami krajobrazu. ale niekoniecznie prawda jest, ze ten motloch ma racje i ze mozliwosc wyciagania szczegolow z cieni na poziomie -4 EV to wielkie osiagniecie. bo sa tez tacy, co umieja dobrze naswietlic klatke a dokladniejsze przejscia tonalne daja mozliwosc np. wiekszego podniesienia kontrastow badz nasycenia kolorow przy zachowaniu plynniutkich przejsc tonalnych.