Eeeee, przesadzasz.
Ekran sam się nie uchyli. To nie są, excuzez le mot, drzwiczki od sławojki, co to nimi wiatr trzaska. Żeby go otworzyć, trzeba pokonać pewien opór, zadziałać intencjonalnie.
Również chodzenie z rozłożonym ekranem to byłaby głupota i proszenie się o kłopoty. Jak mam zamiar zrobić zdjęcie z użyciem LV i odchylanego ekranu, to otwieram ekranik, robię co mam zrobić i zamykam, fini. Żadnego przemieszczania się z rozłożonym wyświetlaczem. Kwestia przyzwyczajenia i wyćwiczenia/wyrobienia pewnych nawyków.