Po przeczytaniu kilku ostatnich postów stwierdziłem, że inżynierowie projektujący matryce czytając (mam nadzieję, że czytają) wypowiedzi internautów na forach o wyższości jednych matryc nad innymi, mają spory ubaw.
Przyjmując, że przedstawienie tematu odszumiania przez Bechamot i pan.kolega jest prawidłowe, znaczy to, że wszystkie narzekania na marne matryce C lub kogokolwiek innego można rozbić o kant d..y. Z wyjaśnień wynika jednoznacznie, że problem (jakości końcowej) leży pomiędzy matrycą (a nie w niej) a kartą pamięci czyli w pozostałym hardware i software konkretnego
producenta puszki. No i oczywiście od tej przystawki z tyłu korpusu.![]()