Patrzac na zdjęcia Cichego wychodzi na to, że l-ka 2.8 jest najsłabsza: mydlana, niby jasna ale w gruncie rzeczy ciemna. Ma atut: jest najmniejsza no ale nie mniejsza niż optycznie zdecydowanie lepszy lf4 IS. Canon Twój ruch bo wielbiciele mogą zwątpić.No chyba że ten ruch canona już się odbył: f4L IS i 11-24 f 4L. Nie sadzę żeby ktoś w obecnej chwili przy takim wyborze świadomie kupił c2.8L . Bo niby po co, bo jest najmniejszy? Pewnie nie doceniam wielbicieli i zaraz padnie wiele argumentów w jakim błędzie jestem. No ale nic, takie jest moje zdanie,
P.S
Cichy czekamy na test.
Może jest jakiś haczyk?