Cytat Zamieszczone przez misiek_lublin Zobacz posta
Ale za te 800 da sie spokojnie skromnie przezyc, zaplacic za ten pokoik, rachunki i jedzenie. Zostaje jeszcze kilka eurocentow na kupke na foto albo peroni a u nas za 800??
800€ to wegetacja. Co innego, gdy żona zarabia 800 i mąż 1 000€. Jak się ma własny domek i kawałek ogródka (a przeważnie się ma) z papryką, pomidorami, cukinią i kupą innego badyla, to można wegetować.
Cena 1l ON to 1,7÷1,75€. Markowe ciuchy są też drogie. Np spodnie AJ około 200€ (ale nowy model kupisz w każdym 50 tys. mieście). Po sezonie już tylko 99€. Za rok i tak nikt ich nie kupi . Dla porównania w jednej z warszawskich galerii trafiłem na GUESS za 540zł, ale model miał 2 lata.

W salonie firmowym Canon 50/1,8 - 130€, w sieciówce bez promocji 120€. Komputerki droższe niż w PL. Usługi telekomunikacyjne tańsze znaczniej niż w PL. Dzięki uprzejmości kolegi dzwonię z włoskiej karty w Polsce do włoskiego operatora we Włoszech i po 15 min rozmowy przychodzi komunikat, ze zdjęto z konta 20 eurocentów.

Najlepiej teraz chyba żyje się w Norwegii. Dobry znajomy zarabia przy montażu klimy 15 000zł. Ale wydaje na utrzymanie około 7 000zł. Może jak się już urządzi, to koszty będą mniejsze.