Cytat Zamieszczone przez mkamelg Zobacz posta
Ale trochę przeraża mnie ten spadek ceny poniżej 5000 zł za egzemplarz z przebiegiem kilku tysięcy zdjęć o którym ktoś wyżej wspomniał. Czyli jakbym chciał sprzedać swojego 6D za którego dałem około 7100 zł w czerwcu 2013 (nie licząc akcesoriów takich jak np. dodatkowy akumulator czy grip), to byłbym teraz ponad 2000 zł w plecy? Szczerze mówiąc to niezbyt ciekawa opcja. :/
Zawsze wydawało mi się, że aparat kupuje się po to, by nim robić zdjęcia.
Nie po to, żeby go odsprzedać z zyskiem (z wyjątkiem handlarzy oczywiście).

Utrata wartości jest nieuchronna, po prostu należy się z tym pogodzić (albo od razu kupować używki).