Dla mnie podstawową różnicą pomiędzy fotofilią a audiofilią jest mierzalność (wprawdzie nie wszystkich) parametrów które czynią jeden sprzęt "lepszym" od drugiego oraz łatwość porównania.
W wyższość jednego kabla zasilającego nad drugim można tylko uwierzyć. Przepraszam - usłyszeć ;-)