Zmiana z 600D na ??

[Adam71]

Co do obrazka to 600D na 70D nic nie da. 90% będzie to samo. Zyska na AF i troszkę na wysokim ISO. A wywali prawie 4000 zł. Ale czy masz jakieś obiektyw i co potrzebujesz ?
Ja byłbym za zmianą od razu na FF. Jak nowy to 6D . Jak używany to 5D + jakieś super szkło ( jeśli nie filmujesz) z L-ek .

[słowiczek]

Sama puszka, byle by nie było trzeba zmieniać szkieł, bo szkoda by była bardzo.
A chce zmienić, bo stać mnie w chwili obecnej, więc raczej z tego powodu no i może czasem szybkości migawki brakuje...

Jeżeli masz obiektywy z bagnetem ef-s to na 6d nic ci po nich, jak masz ef, to będą pasowały. Z drugiej strony wspomniany przez Roberta 70d jest very good, jeżeli nie przeszkadza ci to, że to aps-c.

[andrew84]

Ja byłbym za zmianą od razu na FF. Jak nowy to 6D . Jak używany to 5D + jakieś super szkło ( jeśli nie filmujesz) z L-ek .

Też polecam przejście na FF. Niedawno zmieniłem 50D na 6D i powiem że było warto.

[przemo-lukas]

A ja mimo wszystko prosiłbym o wymienienie wad 600D, które ciebie irytują. Dobrze jakbyś wstawił też fotografie lub linki do galerii i konkretnie napisał co jest nie tak. Kilku znajomym poradziłem dokupienie szkieł i zmianę dotychczasowych przyzwyczajeń. O dziwo wystarczyło.

[Bartek]

Ja niedawno zamieniłem 600 na na mało używany 7d. jestem baaardzo zadowolony, Różnica , zawłaszczać w AF kolosalna ale i jakość zdjeć dla mnie wyraźnie lepsza.I dopłata tylko niecałe 2000. Robię głownie zdjęcia z podróży, trochę w miastach.

[zdebik]

Bartku na czym, ta nowa jakosc zdjec polega?

[salas]

Bartku na czym, ta nowa jakosc zdjec polega?

rawy z 7d się przyjemniej obrabia od wypluwanych z 600d ja odczułem to nawet po przesiadce z 600d na 60d

[Bartek]

Bartku na czym, ta nowa jakosc zdjec polega?

Zacznijmy od tego , że jestem amatorem. Zdjęcia wykonuję dla własnej przyjemności i są to bardziej zapisy mijanych miejsc czy chwil niż ujęcia artystyczne czy pozowane.Dlatego skierowałem uwagę na 7d który nosi przydomek "reporterski dla amatora"

Po pierwsze autofocus - dużo pewniejszy , dokładniejszy, sprawdził się w zdjęciach dzikich zwierząt. Zdecydowanie mniej nieostrych ujęć.
Po drugi - tryb seryjny -szybszy , pewniejszy, więcej zdjęć w serii
Po trzecie - ogólna jakość i pancerność aparatu - dla mnie to ważna cecha . W tym roku był narażony na spory kurz i dużą wilgotność. Oczywiście działał bez zarzutu , czułem się pewniej
No i najtrudniejsza do opisania róznica:
Zdjęcia po prostu mi się bardziej podobają. Mają w sobie to "coś" czego nie potrafiłem wydobyć z 600d jakkolwiek subiektywnie to brzmi.Nie potrafię tu podać wymiernego parametru.

Podsumowując - cieszę się z mojego 7d , na taką zmianę było mnie stać i dobrze , że się na nią zdecydowałem. Fotografia daje mi więcej przyjemności.

[RobertON]

Podsumowując - cieszę się z mojego 7d , na taką zmianę było mnie stać i dobrze , że się na nią zdecydowałem. Fotografia daje mi więcej przyjemności.

I tego się trzymaj, właśnie tej przyjemności.
Pewnie za jakiś czas pomyślisz nad FF, tak jak ja już dumam, ale póki co wystarczy mi pięćdziesiątka.

[przemo-lukas]

Nie chcę pisać, że moja opinia jest obiektywna. Z pewnością nie.
Ale jeśli koledze faktycznie są niezbędne większe serie, szczelne body i mikroregulacja, to ja dyskutował nie będę.
Ale powiem szczerze, że w większości przypadków (przy wykonywaniu fotografii jakie wykonuję) to obrazek z 600d i 7d będzie bardzo porównywalny. Moim zdaniem warto raczej właśnie zainwestować w szkła czy oświetlenie. No i poczekajmy na odpowiedź kolegi na pytanie zawarte w poprzedniej mojej wypowiedzi.
P.s.1 Nowy sprzęt - nowe pomysły. Ale z biegiem czasu doszedłem do wniosków jak powyżej.
P.s.2 Używam 7D. Kupiłem go świadomie, bo wiedziałem za co przepłacam.