Witajcie.
Kolega mnie poprosił o zrobienie kilku zdjęć w plenerze po poprawinach. Na ślub ma już jakiegoś fotografa. Zdjęcie robię oczywiście bezpłatnie, ale chcę aby im się podobały.
Sprzęt mam typowy do fotografowania przyrody (ptaki, ssaki), korzystam tylko ze światła zastanego.
Mam:
EOS 40d
canon 400 f5,6L
Canon 18-55mm IS
Canon 100-300 USM (ostrzy tylko manualnie)
Helios 58 f2 (m42)
lampa yn468II
Jakaś blenda robiona z foli NRC
Wybrane miejsca przez młodych to las i polany.
Teraz pytania do Was:
Co zabrać z tego sprzętu ze sobą?
Czy plener i 400mm to przesada?
Czy zrobić sobie materiałowy dyfuzor na lampę błyskową a może korzystać z odbłyśnika wbudowanego w lampę?
Jakie godziny wybrać na plener? (osobiście typuję 2godziny przed zachodem)
Wiem, że do niedzieli muszę łyknąć troszkę teorii dotyczącej mieszania światła lampy ze światłem zastanym.
Proszę o odpowiedź i kilka wskazówek.