ja jak na razie nie potrzebuję aż takiego zasięgu... prawda jest taka, że nawet z małymi chińskimi wyzwalaczami można śmiało spory zasięg uzyskać. Jak? Kupujemy dwa identyczne zestawy wyzwalaczy, robimy anteny do odbiorników (opis na moim blogu, osiągamy ok 35m bez chybionych strzłów na odbiornik), ustawiamy tak aby wszystkie pracowały na tym samym kanale. Teraz jeden sprytny mykbierzemy jeden nadajnik i odbiornik łączymy je ze sobą w 'combo pośredniczące', tzn nadajnik wpinamy w sanki odbiornika. Takie combo umieszczamy w połowie drogi do celu. W ten oto sposób za ok 40$ mamy wyzwalacze o zasięgu ok 70m. za 80$ będziemy posiadaczami wyzwalaczy o maksymalnym zasięgu ok 140m (czyli jak pisze andres już lepszym niż PW [po lini prostej, bo aby zrobić okrąg z całym zasięgiem trzeba by wykorzystać więcej zestawów], a ciągle bardzo tanim), ponadto jakieś przeszkody mogą być na drodze (bo możesz combo pośredniczące w transmisji nadajnik-odbiornik zamieścić np na dachu przyczepy tira, betonowym ogrodzeniu etc).
Pozdr.