Ale ja nie mam sigmy ze światłem 3,5, tylko 4. ,,Fotoamator" już swoje zjeździł z masą sprzętu, ale już przestało go rajcować wstrzymywanie wszystkich, bo zmienia obiektyw a zanim sie ze wszystkim pozbiera to gra przestaje być warta świeczki.
Nie proszę was o werdykt, czyja słuszność jest słuszniejsza, ludzie! Jeden lubi targać dwa plecaki - jeden na sprzęt, drugi na prowiant itp - a inni nie mają do tego miejsca, ochoty itp. A ja proszę o poradę ludzi którzy nie będą mnie przekonywać że noszenie kilku słoików jest lepsze i bardziej ,,tru" i w ogóle na szlaku fajniej pokazać się że jesteś taki ,,pro", tylko takich którzy dobrze doczytają że nie mam takich warunków/czasu/miejsca by wozić kilka obiektywów dlatego szukam złotego środka - oczywiście z szerokimi kompromisami ale jednak.