Podejrzewam że nawet pod kościół nie przyszedł bo gdyby przyszedł to wszedłby chociaż zobaczyć co się dzieje. Mimo wszystko lepiej zobaczyć się wcześniej na żywo i obgadać. Ja zawsze proponuję klientom spotkanie żebym zobaczył twarz i później wiedział kogo mam fotografować w kościele.