Cytat Zamieszczone przez robson999 Zobacz posta
Ludzie, o czym Wy piszecie? Jaka umowa? Jestem zszokowany brakiem odpowiedzialności i bezradności 2 stron. Wykonałem tylko 2 reportaże ślubne, bez żadnych umów...ale moja odpowiedzialność nie pozwoliłaby mi zawalić tak bądź co bądź ważnego wydarzenia.
Tu się kolega myli. Z tymi dwoma klientami zostały zawarte dwie umowy - były to umowy ustne, nie pisemne, tak samo ważne, ale trochę "ryzykowane". W polskim systemie prawnym nie znajduję przepisów, które nakładałyby na fotografa ślubnego przed wykonaniem reportażu, obowiązek sporządzenia pisemnej umowy.
Niemniej dokument taki byłby bardzo przydatny w sytuacji, kiedy klient nie uregulowałby należności za wykonaną usługę. Wówczas w sądzie nie byłoby wątpliwości, kto komu i co jest winien. Przy kwocie kilku tysięcy pln ( chyba tyle kosztuje dobry reportaż?), nie wyobrażam sobie abym nie zawarł pisemnej umowy. Owszem, nawet przy braku umowy można iść do sądu, ale zaczynają się "schody" i wygrana nie jest taka oczywista. Pozdrawiam