To jak ze ślubami. Człowiek się narobi, a i tak często słyszy - "jeden dzień popstrykasz fotki, jeszcze się najesz na weselu i skasujesz tyle co ja przez cały miesiąc w robocie". Ludzie są totalnie nieświadomi na czym praca fotografa polega i jakie koszty generuje. Mowa oczywiście o działalności legalnej.