Kontakt ze mną tylko przez e-mail: "mirekkania na yahoo kropka com kropka au". PW nie czytam.
09. Rób i pokazuj zdjęcia, które podobają się tobie, a nie oglądającym.
---Moje zdjecia na FB---
rozumiem... z blenda bez pomocnika widze,ze nie podolam
kupie wiec jakas parasolke ze statywem + jakis wyzwalacz radiowy,
co sadzicie o wyzwalaczach YONGNUO RF-603 ?
Czy ktos z was uzywa/uzywal moze koca ratunkowego jako blendy ? Zamierzam zrobic sobie cos na ksztalt sunbounce`a, tylko problemem jest material odijajacy swiatlo. Pomysl juz mam, teraz pozostaje tylko kwestia doboru materialu/materialow rozpraszajacych.
Ja ostatnio sobie takową zrobiłem. Koszt w moim przypadku wyniósł 0 zł, bo dostałem koc od kumpla a 'obramówki' zrobiłem z pojemnika na ciuchy.
Zdjęcia można zobaczyć w mojej galerii, serdecznie zapraszam ( dwa ostatnie ;p).
Ogólnie nie narzekam. Zobaczymy jak długo potrzyma, bo wersja zrobiona z folii aluminiowej może z 2 tyg. pożyła ;p
W plener z LAMPĄ lub BLENDĄ nie idzie się bez pomocnika. Parasol frunie na wietrze jak reklamówka z tesco. Strata tym większa im droższa lampa i wyzwalacz.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Zanim kupisz, zrób prosty test zamocuj zwykły parasol do statywu fotograficznego i przejdź się kilka dni pod rząd w plener. Potem przelicz liczbę gleb i zestaw z wytrzymałością chińskiego plastiku. Chyba rozsądniej byłoby kupić blendę poleci to [pobiegniesz i złapiesz.
Fotografuje z blendami i lampami od kilku lat i nigdy nie idę z tym sprzętem sam. Jeden porządny podchmuch wiatru i statyw z parasolką 100cm + obciążenie w workach zaczyna się chwiać. Gleba i po sprzęcie.
Na sesji zawsze jest ktoś poza fotografem i modelką chociażby wizażystka, nie wspominając o fryzjerce czy innych modelkach. Do obsługi blendy czy trzymania statywu matury nie potrzeba....
Ostatnio edytowane przez mateuszkaratysz ; 22-05-2011 o 22:22 Powód: Automerged Doublepost
niestety nie mam swojej wizazyski, zaczynam dopiero zabawe jako pani fotograf wiec radzic musze sobie sama
Wcale nie musisz, nikt Cię nie zmusza. Do potrzymania blendy możesz kogokolwiek ze znajomych poprosić. Albo modelowi/modelce zasugerować żeby śmiało z osobą towarzyszącą przyszedł - do wykorzystania jako asysta.
Jedyne, co musisz zwalczyć, to własna nieśmiałość, że ktoś trzeci oprócz Ciebie i 'obiektu' będzie przy zdjęciach.
To najprostsze i najtańsze rozwiązanie. Nie ma co szukać na siłę wymówek, lamp, wyzwalaczy, uchwytów itp "bo nie ma kto mi blendy potrzymać" . Nie tędy droga, jeśli chcesz iść w kierunku dobrze doświetlonych zdjęć w plenerze.
Ostatnio edytowane przez Vitez ; 23-05-2011 o 09:08
Chyba lepszym rozwiązaniem będzie Pixel Soldier - cena podobna, a konstrukcja ciut lepsza.
Polecam http://www.strobist-board.info/
Ja nie wyobrażam sobie doświetlania blendą bez asystenta - to nie jest jakaś bardzo angażująca intelektualnie praca, więc nawet młodszy brat się nada Ja mam Quantuuma - dwie strony w zupełności wystarczają, a co do wielkości - dla mnie i tak jest za duża, żebym była w stanie składać ją sama
Vitez:
Gdzie moge kupic blende w Twoim ulubionym kolorze sunlight??? Ile koszuje taka blenda? interesuje mnie raczej duza czyli 150 lub 180cm dluga...
Pojawiam się i znikam...