Ja już drugi rok uczę się składać blendę - a mam taką dużą 5w1 (wielkość jest jak najbardziej istotna i tutaj nie mogę narzekać, za to taka ilość powierzchni dla mnie okazała się zbędna - używam tylko białej i srebrnej, złota daje nieładne światło jak dla mnie, a czarnej nie używałam nawet jako tła) i jako, że sama jestem raczej nieduża, ciężko mi ją opanować. Dlatego zawsze staram się mieć asystenta pod ręką - taka osoba przydaje się jeszcze do noszenia statywu i biegania po lody tudzież ciepłą herbatę