Crater - jeszcze raz wielkie dzięki. Zanim do tego doszłam blenda złamała się raz jeszcze. Udało mi się ją naprawić i dzięki Twojej instrukcji udało mi się wreszcze złożyć blendziora - taraz widzę że nie było to wcale takie trudne, ale sama bym nigdy w życiu na to nie wpadła. Także raz jeszcze dziękuję wszystkim pomocnikom!
Zapraszam przy okazji na obiecane piwo do Poznania.
Pozdr.
Foto Epoka
a ja mam blendke o rozmiarach 1,8x1,2 metra i nijak nie idzie jej chwycic i przekrecic przy takich gabarytach, to dopiero zagadka ale chyba sobie dam rade, rozpakowalem ja raptem pare minut temu
-----
P.S. Znalalem juz na akie bydle sposob teraz trzeba to jakos przecwiczyc
Wiec tak metoda na takie bydlatka jest praktycznie taka sama jak ta przedstawiona na zdjeciach tyle ze blende lapiemy tak ze jej jeden rog mamy oparty o brzuch , a rekoma trzymamy jej boki tak gdzies w 2/3 ich dlugosci i pewnym i silnym ruchem staramy sie zlozyc rece ku sobie, i starajac sie wlozyc jakby do stroka dluzszy bok tej blendy, nastepnie zaciskamy ze soba krzyzujace sie w ten sposob rogi blendy tworzac dwa mele okregi i jeden dyndajacy kolo brzucha, wtedy juz jest tylko z gorki.
Co jak co ale troche sily w rekach trzeba miec by taka duza blende rozlozyc, a i jeszcze jedna wazna rzecz trzeba uwazac na zęby
Ostatnio edytowane przez PROF ; 09-07-2007 o 19:41
30D, EF 24-70 f2.8 L USM, 70-200 f2.8 L IS USM, EF 100 f/2.8 Macro USM
Moje PlFoto , Digart , Obiektywni , OnePhoto
PROF - po co taka gimnastyka
...przecież w trakcie sesji nie będziesz JEDNOCZEŚNIE robił zdjęć i trzymał blendy (mam na myśli plener)
IMO - w takich sytuacjach pomoc asystenta to po prostu konieczność i oczywistość
Kilka dni temu kupiłem Lastolite'a o dokładnie takich samych wymiarach (1,8x1,2) i za pierwszym razem próbowałem tego bydlaka sam złożyć... 15 minut ciężkiej roboty i się udało... bez sensu
poswiecilem temu treningowi 5 minut uwagi i teraz skladam sam te bycza blende w 10 sekund, musze sobie radzic sam ze swoimi kalmotami bo niestety asystentki nie mam
a przydala by sie taka jakas co by i makeup od razu tez robila i wogole, fakt faktem przydalaby sie koniecznie teraz jakas pomoc bo jakos blende trzeba trzymac a nie wszedzie najlepszy jest statyw, statyw nie mysli i nie przechyli sam blendy gdy sie do niego cos powie :/
30D, EF 24-70 f2.8 L USM, 70-200 f2.8 L IS USM, EF 100 f/2.8 Macro USM
Moje PlFoto , Digart , Obiektywni , OnePhoto
poza tym sesja sie wydłuża co najmniej dwukrotnie i zam=nim ustawisz blende na wieszaku podwieje i blenda sie obróci...Zamieszczone przez PROF
poswiecilem temu treningowi 5 minut uwagi i teraz skladam sam te bycza blende w 10 sekund
hehe ja sie pochwale
Własnie zamówiłem blende 5w1 90x120 , zobaczymy czy się nada
O obiektywach wiem prawie wszystko
tylko gdzie szukac takiej, fryzjerki wizazystki stylistki servo blendy biegajacego statywu dla lampy i wogole calusnej asystentki ??
W ksiazce telfonicznej nie znajdziesz :/
30D, EF 24-70 f2.8 L USM, 70-200 f2.8 L IS USM, EF 100 f/2.8 Macro USM
Moje PlFoto , Digart , Obiektywni , OnePhoto
Mam taką 102x168 i ledwo daje radę przy oświetleniu całej sylwetki. Do tego oczywiście uchwyt i statyw niezbędny. Nauka samodzielnego składania tego monstrum trwała kilka tygodni i wielu podejść zakończonych frustracją :-).Własnie zamówiłem blende 5w1 90x120 , zobaczymy czy się nada
Ostatnio edytowane przez MMM ; 11-07-2007 o 13:32
... nie chcę Cię martwić Cichy - ale to taki wymiar "ni przypiął - ni przyłatał" - do portretu za duża - 75 lub 90 w zupełności wystarczy; do całej sylwetki IMHO trochę za mała...Własnie zamówiłem blende 5w1 90x120 , zobaczymy czy się nada
potwierdzam - dopiero 180 daje swobodę - ale cholerstwo TRZEBA bez dwóch zdań stosować z uchwytem - inaczej drobny podmuch wiatru i asystentka fruwa
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem