A gdzie tam, nie posądzałbym Chińczyków o śledzenie sytuacji politycznej w Polsce.
Raczej chodzi o koszty, tj. prowizje Allegro i ew. znaczne zwiększenie ryzyka opłat celno-skarbowych (do baz Allegro skarbówka ma bezproblemowy wgląd). A jeśli deklarują się, że te koszty w razie wpadki przyjmują "na klatę", to już im się taki handel przestaje opłacać...