w tym wypadku uzasadniem moze byc duza przednia soczewka, dzieki ktorej minimalizowana jest koma. to sie bardzo mocno przeklada na poprawienie bokehu, szczegolnie w rogach kadru. no a ten obiektyw wg zapewnien Samyanga ma miec wlasnie swietny bokeh.
ja bym osobiscie bardzo chcial malego lekkiego Samyanga 24/2 (f/1.4 tez bym sie nie obrazil) pod X-mount. bo Fuji 23/1.4 za jego cene nie kupie
pod EF czekam na Samyangowy 135/2, rowniez projektowany pod katem bokehu, nie tablic ostrosci...