To jest właśnie tego typu temat który ujawnia pewne braki w EOS 50D w stosunku do EOS 7D i 5dmk2 w stosunku do 5dmk3 czyli brak małego guziczka tuż przy spuście - różnie nazywanego "m-Fn" albo "FEL" itp. Po prostu rozdzielenia blokady ekspozycji światła zastanego od blokady światła błyskowego, co było już dawno w analogowym EOS 3. Znikło w cyfrówkach chyba tylko po to aby było czym zmuszać klientów do kupowania nowych cyfrówek w których pojawia się jak feniks z popiołów obnażając pazerność koncernów.
Tam gdzie nie ma tego magicznego guzika, trzeba zrobić pomiar na słoneczne tło i wyliczone wartości ustawić w trybie "M" a pierwszy plan doświetlić używając funkcji FEL oczywiście wszystko stosownie do gustu kompensując.