Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Głównie skupiacie się na niedoświetleniu zdjęcia. Owszem, te są niedoświetlone, ale ze względu na różnorodność kolorystyki chmur takie właśnie miały być, żeby nie przepalić jasnych partii. Nie uważam jednak, że przy ISO 100 niedoświetlenie jakiejś partii fotografii powinno generować takie szumy. Wyraźnie widać kropki na zdjęciach.
Załączam jeszcze jedno zdjęcie. Zdałam się na automatykę aparatu i pstryknęłam fotkę przy ISO 200. Zbliżając zdjęcie widać, że na ciemnych fragmentach chmur (tuż nad drzewami) zaczynają się czerwono-zielonkawe ślady szumu. Czy tak powinno być, że na fragmentach niedoświetlonych przy niskich wartościach ISO pojawiają się takie szumy?
Ps. Na Nikona nie zmienię. Od lat cenię Canona, ale po raz pierwszy spotykam się z takimi szumami przy niskich ISO. A może moje oko już się "spaczyło"... :-)
--- Kolejny post ---
Myślę, że chyba zbyt dużo oczekiwałam po nowym sprzęcie.. Chyba jest tak jak piszesz - nie radzi sobie ze słabym światłem.