czeste przewietrzanie aparatu i obiektywow to podstawa dobrych zdjec ;-)
czeste przewietrzanie aparatu i obiektywow to podstawa dobrych zdjec ;-)
No wiec daje obiecane przeze mnie wczesniej w tym watku sample. Zdjecia robione temu samemu pudelku po rutinoscorbinie ustawionemu pod katem 45 stopni (zeby bylo widac gdzie trafilem z ostroscia). Obiektywy ustawione na MF, skrecone na mimimalna odleglosc ostrzenia.
Wnioski wysnujcie sami. Wyglada jednak ze Canon nie klamie i szescdziesiatka ma jednak skale 1:1.
EF 100 macro
EF-S 60 macro
Canon R5 II, R6|RF 14-35|RF 24-105 4L|EF 85 1.8|EF 100 2.8L|RF 200-800|C 420 + 580
Przy jakiej przesłonie były robione te zdjęcia?
Na moje oko skala odwzorowania jest taka sama.Zamieszczone przez Tasma
I to jest najbardziej zaskakujące, bowiem wychodzi na to, że obiektyw dedykowany do małej matrycy ma podaną skalę odwzorowania w odniesieniu do pełnej klatki. Zaiste, nie wiem co o tym sądzić...???Zamieszczone przez Tasma
Ostatnio edytowane przez gwozdzt ; 03-04-2006 o 21:35
Ja od siebie mogę polecić 100mm macro canona.Jestem bardzo zadowolony![]()
Canon 5d mark II, C 24-105 L | C 70-200 2,8 | C 100 2,8 | zapraszam na moją stronę: www.foto-bank.net
jotes25
przy 2,8 w obu przypadkach
A Ciebie Tomku musze odeslac do forumowej wyszukiwarki
Zgodnie z definicja skali odwzorowywania, 1:1 mowi ze obraz wielkosci (w tym przypadku) matrycy APS-C wypelnia przy tej skali cala powierzchnie kadru. Dla mnie nie ma czegos takiego jak skala dla cropa czy dla FF. Jest jedna. Chyba ze sie myle ....
Pozdrawiam
Przemek
Canon R5 II, R6|RF 14-35|RF 24-105 4L|EF 85 1.8|EF 100 2.8L|RF 200-800|C 420 + 580
W moim rozumieniu skala odwzorowania 1:1 oznacza, że wymiary obrazu na kliszy/matrycy są takie same jak wymiary rzeczywiste fotografowanego obiektu.Zamieszczone przez Tasma
Wypełnienie kadru nie ma tutaj nic do rzeczy. Weźmy sytuację, że fotografujemy monetę 2zł w skali 1:1. Moneta ta ma średnicę 21,5mm. Przy FF wypełni nam praktycznie cały kadr, ale już przy APS-C zdecydowanie nie zmieści się w kadrze.
W świetle takich rozważań musze Ci jednak przyznać rację, ze nie można mówić o skali dla małej matrycy czy pełnej klatki.
Po przemyśleniu dochodzę również do wniosku, ze wszystko jest OK z tymi obiektywami. Zapewne oba zdjęcia robiłeś matrycą APS-C. Gdybyś do setki podpiął FullFrame to w kadrze znalazłoby się trochę więcej tego pudełka, ale dalej dla obu przypadków skala odwzorowania pozostałaby jednakowa i wynosiła 1:1.
Dzięki za przykłady i wyprowadzenie z błedu :-)
Ostatnio edytowane przez gwozdzt ; 04-04-2006 o 07:49
@Tasma
Na Twoich zdjęciach widać, że na EF-S 60 macro zdjęcie jest ciut ostrzejsze...
ok..obiecane sample : wybaczcie, ich jakość nie jest powalająca, ale obiektyw jest wymagający, a ja robiłem to z ręki.
Jest wielki. Jest ciężki. 350D podpięte do niego wygląda jak nic niewarty kompakt.
Jest też wymagający. Nie trzaska się nim super fot na zawołanie. Pierwsze próby z nim skarciły moje niedbalstwo. Trzeba go pieścić. Wtedy potrafi się odwdzięczyć.
Kilka sampli:
pełna klata
i crop 100%
wiem fatalnie wyszło...robione z ręki, wybaczcie..
Teraz full frame z DCR-250
i crop 100% z DCR-250
i jeszcze raz z 1 groszem..
pełna klata z DCR-250
i crop 100% z tego samego
W roli głównej : cieplutki i świeżutki canon EF 100mm/2,8 macro.
A jak się to przekłada na prawdziwe macro...cóż...dajcie mi 2 tygodnie i pogodę
Pozdrowiony
ps. wszystkie miniaturki są wyostrzone po resize za pomocą funkcji sharpness w Corel Paint Shop Pro X
i jeszcze jeden poglądowy sampel. 80% kadru. Tylko wyostrzane po resize. Wygląda że plastyczny drań jest. I do portretów się nada od biedy...
1 i 3 wg mnie ciutke poruszone. Ze statywu robiles i z wezykiem/samowyzwalaczem+podniesienie lustra?