Z tymi schodami to był o tyle problem, że rodzina chińczyków mi się wkleiła na każde zdjęcie i musiałem już na kompi przekadrować :c. Więc wycinek wyszedl ze zdjęcia. A z zakonnicą trudno mi powiedzieć chyba po prostu tak rękę wyciągnęła xD. Ogólnie widziałem te napisy i pirwesza myśl : 'wandale : o' bo jest tam tego cała ściana xD, co fo tego dzwonu żałuję, że nie użyłem lampy bo się nie ładnie rozmazało zdjęcie, które wg. mnie mogło mieć duży potencjał .