Cytat Zamieszczone przez GalaktycznyMuczaczo Zobacz posta
To prawda jednak wiele osób nie zdaje sobie sprawy że kościół to trochę inna budowla niż np nasz dom czu podobne pomieszczenie, często znacznie wyższe, większe, wiec odbijanie od ścian czy sufitu juz nie jesttakie proste, błyskając na boki strzelamy gosciom w twarz... Podczas ceremoni też nie ma czasu na tzw . eksperymenty i kombinowanie, wchodzisz i masz robic zdjęcia, nie ma powtarzania ujęć czy prośba o poczekanie chwilki. Ja nie świece w kościele własnie tez z tego powodu, poprostu nie umiem... nauczyłem się wykorzystywac swiatlo zastane i myśle że tak zostanie na długi czas, chyba że coś mi się odwidzi. Jednakże nie mam w zwyczaju eksperymentować akuratw takim momencie, na sali to hulaj dusza, duzo czasu i mozliwosci powtórzenia zdjecia. pzdr
To jest wlaśnie sprawa obycia i pewności siebie, że wchodzisz i wiesz że cokolwiek nie zrobisz wg siebie to i tak będzie dobrze, a najlepiej z dobrze zbalansowanym błyskiem.. zastane jest ok, można się pobawić w kreatywność, ale najczęściej to właśnie dobrze (podkreślam) doświetlone zdjęcia okazują się najcenniejsze..