Spokojnie Panowie...
Zazwyczaj staram się robić bez lampy, ale nie wyobrażam sobie abym jej nie miał założonej na aparat. Robię fotę a tu słoneczko daje z tyłu - jak nie doświetlisz lampą to i najjaśniejsza stałka nic nie da. Już wiele widziałem zdjęć młodych, gdzie połowa była cz-b bo fotograf nie dał rady szumom, a młodzi wcale nie chcieli zdjęć cz-b.
Fajną sytuację miałem ostatnio. Zostałem poproszony o robienie zdjęć na pogrzebie. Kościół mi nieznany, ale wiedziałem, że jest tam po prostu "ciemno". Wchodzę do kościoła i masakra. Ciemno to mało powiedziane. Ściany do połowy w drewnie, troszkę jasnej ściany i sufit w takim samym ciemnym drewnie. Okno z przodu kościoła i z tyłu wąskie i małe. Śnieżyce co chwile. Test1 - iso 1600 - ciemno, test 2- iso 3200 - niestety też ciemno. Dopiero lampa "w sufit" i iso 1250-1600 dało radę.
Reasumując: Użycie lampy jest spowodowane albo koniecznością, albo chęcią uzyskania pewnego efektu. Albo idziemy na kompromis i czasami używamy świadomie lampy, albo idziemy na kompromis z szumami i dajemy zdjęcia cz-b.
Był Canon 6DII + 35IS + 85 1.8 + 70-200
Jest Nikon D810 + D750 + 24, 50, 70-210.
Czasem trzeba po prostu wybrac mniejsze zlo. Moim zdaniem lepiej blysnac nawet na wprost zeby nie miec czerwonych twarzy z czarnymi oczodolami i jednak zdjecie kolorowe niz od razu skapitulowac i myslec o cz-b. Ocenianie fotografa typu na 100% idiota bo blyska na wprost jest krzywdzace bo skad wiadomo czy idiota czy w pocie czola walczy o dobre KOLOROWE zdjecia?
A niektorzy nie potrafia korzystac z lampy i dlatego robia cz-b wciskajac kit klientom o (watpliwym) artyzmie zdjec.
Zwróćcie też uwagę, że nie zawsze lampy można użyć. Są księża, którzy tego kategorycznie zabraniają i weź się takiemu postaw. Osobiście w kościele błyskam bardzo rzadko, po prostu bardziej podobają mi się efekty jakie osiągam przy świetle zastanym.
To nie tobie efekty maja sie podobac tylko klientom.
Nie kocąc się o lampy i kiedy i jak używać i czy należy używać a wracając do sedna pytania o ergonomie
Często przy polityce mam na sobie dwa X 1D + szkła + lampy ( na przykład ostatnio na strajkach w jastrzębiu pod j.S.W. ) I takiej sytuacji dla mnie bardzo pomocne i super wygodne są szelki reporter. U mnie bajera się sprawdziły tak ze w kościele i na galach bardzo ułatwiają prace na dwa body
REPORTERstrap DUAL X | Świat Wasylewskich