ISO 250 jest to analogowe ISO 200 cyfrowo podciągnięte o 1/3EV w górę dając 250.
Zdjęcie jest o 3EV (może minimalnie więcej) niedoświetlone, więc w efekcie końcowym mamy ISO 200 wyciągnięte o około 3,5EV.
Dużo lepszy efekt byłby na ISO800/1600. Canon do dziś nie ruszył się pod względem wyciągania z cieni, już przegoniły go kompakty panasonica (te bez wymiennej optyki, tylko dla ISO 80/100).