Onsight, to co napisałeś powyżej to dokładnie mój poglad. U mnie takie firmy pracuja jak saperzy - myla się tylko raz.
Wyjaśnianie i wydzwanianie w sprawie jakiegoś drobiazgu to ja mogę dla nich wykonać, jak mi zapłaca za czas. Pytam raz, jak nie ma z kim rozmawiać, to nie ma od kogo kupować i żegnam. Opis zdarzenia gdzieś na forum to ostatnia przysługa jaka mogę dla nich zrobić, jeśli mi się chce.
Polecam amazon.com - nie zawiódł mnie ani razu chociaż kupiłem setki fantów i czasem zwracałem podejrzany towar, wymieniałem etc.
Ale to inna klasa biznesu.