Witam wszystkich forumowiczów,
Zgłaszam się do was z lekko kompromitującym problemem..
Posiadam eos1100d i niestety niedawno pozyczyłem go młodszemu bratu na wyjazd. Po jego powrocie zapakowałem aparat i sam pojechałem na urlop. Już na miejscu wyszło że AF nie działa. Okazało się, ze brat postanowił wyczyścić mi aparat ładując ścierke (!!) do środka aparatu... Poza usterką AF na płytce ze "znacznikami" AF jest rysa.
Zdaje sobie sprawę że bez serwisu się nie obędzie, ale chciałem się wstępnie dowiedzieć czy problem z AF może wynikać z przeszorowania tej płytki, czy możecie choć trochę przybliżyć jakich kosztów mogę się spodziewać? I czy szukać jakiegoś serwisu w Łodzi (tam mieszkam) czy sie w to nie bawić i wysłać do Warszawy?
Z góry dziękuję za każdą pomoc (i przepraszam jeżeli gdzieś był podobny temat a ja go przeoczyłem)
Pozdrawiam
Jasiek