Jest tak.
Mam EOS 50d + 14-40/4L + 70-200 2.8L
Mało korzystam z długiego obiektywu, tym bardziej, że nie mam pełnej klatki ale jak miałem analoga to też rzadko korzystałem z "białego".
Więcej korzystam z 17-40 ale czasem jednak brakuje mi czegoś ponad te 40 mm.
I tu mam pytanie.
Jakie szkło kupić w miejsce tych dwóch? W grę wchodzi tylko jasna L-ka.
Widziałem takie: 24-70 2,8L i 28-105/4L. Warte grzechu?
Znalazłem też taki.... EF 28-300mm f/3.5-5.6L IS USM. Ciekawe ile kosztuje?
Wymiana puszki raczej odpada, bo mam ją od nowości, jest mało używana, a nie bardzo wiem co kupić i w jakim stanie kupię używkę.