Ostatnio edytowane przez PoulN ; 31-07-2014 o 18:16
Celuj w jeden punkt i ustawiaj wielokrotnie ostrość. Jak zobaczysz (usłyszysz), że pierścień ostrości daje ciągle korekty, to może być jak piszesz. Powinien raz ustawić i stop. Każdy kolejny raz palec położony na spuście migawki nie powinien nic powodować.
Powodów jest kilka. Zależy na co ostrzysz, jakiego punku używasz, jakiej wielkości jest przedmiot na który ostrzysz, czy przekadrowujesz, czy ostrzysz i robisz od razu czy czekasz mogąc delikatnie się poruszyć oraz sam fakt nie najlepszego działania obiektywów sigma z canonem. Ten ostatni szczegół co do sigmy 35/1.4 przy dobrym świetle nie powinien mieć racji bytu. Ona ma problemy, ale przy słabym świetle, przy dobrym przynajmniej u mnie zawsze ładnie trafiała.
Myślę, że problem bardziej tkwi w sposobie jaki fotografujesz i masz co poprawiać - skoro na wszystkich szkłach tak się dzieje, albo masz po prostu zepsuty AF w aparacie...
Miałem długo 5DII i też na początku narzekałem na jego AF. Po prostu trzeba się nim nauczyć focić i jest OK. Nawet rajdy nim fotografowałem, servo bez problemu wyrabiało a inni mówili, że się nie da.
Czujnik AF zlokalizowany jest na spodniej ścianie komory lustra. Jest tam kilka prostokątnych otworów przez które światło pada na elementy optyczne czujnika. Najwygodniej się to czyści włączając blokadę podniesienia lustra. Naciskasz raz migawkę, lustro idzie w górę a migawka dalej zamknięta. Wtedy nic co wydmuchasz nie wyląduje na matrycy (bo zamknięta migawka) ani na matówce (bo lustro jest w górze i ją zasłania).
Acha - koniecznie dmuchaj czystą gruszką, żadne sprężone powietrze z puszki.
Tu jest przekrój przez aparat:
650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0
Czyli dobrym ruchem było by zamienienie sigmy na systemowy 35mm?