Inny obiektyw Canona, który rozkręcałem, miał sworznie suwające się w wycięciach helikalnej prowadnicy przykręcone śrubkami, schowane pod zewnętrzną skorupą obiektywu. Na przykład wykręcenie się takiej śrubki mocującej może spowodować zacięcie. Ale przyczyn może być dużo.
Edit - o chyba miałem rację. Tu jest filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=u9LpDytYSxs
Z krótkiego opisu wynika, że to częsty problem, który leczy się przez rozebranie, dokręcenie i zastosowanie Loctite - kleju do gwintów przeciw rozkrecaniu. Skoro to częsty problem to na pewno znajdziesz dokładne opisy naprawy. Uwaga - bardzo ważne, co zauważyłem na tym filmie a czego nie zrobiłem przy swoim majstrowaniu, co kosztowało mnie dzień żmudnego ustawiania położenia jednej grupy soczewek metodą prób i błędów. Od 0:54 w filmie widać mimośrodowe elementy regulacyjne, na których rozkręcający zaznaczył ich pierwotne położenie. Musi ono być zachowane przy montażu, inaczej będzie kiszka.