Witam wszystkich.
Obiektyw mam od nowości i nie miałem z nim żadnych problemów, wiedziałem co kupuję i jakość zdjęć mnie zadowalała. Ostatnio niestety mam z nim duży problem.
Zaczęło się od obserwacji, że nie jestem w stanie założyć osłony przeciwsłonecznej bo przy większych ogniskowych kręcił w nieskończoność mordką, nie potrafił złapać ostrości na obiekcie. Porzuciłem więc osłonę.
Ostatnio niestety zauważyłem, że nie potrafię już zrobić ostrego zdjęcia. Z ostatnich 3 wypadów mam może parę zdjęć, które na upartego po zmniejszeniu mogły by ujść. większość jest rozmyta i ruszona pomimo, że zrobiona raczej technicznie poprawnie.
załączam 3 przykładowe fotki mam nadzieję, że w miarę przyswajalnej formie...
Jestem dość mocno załamany tematem przyznam szczerze, odechciało mi się focić...
Obiektyw przekładałem z obecnego aparatu (50d) na zapas 20d ale efekt jest podobny.
Powiedzcie co to może być i czy serwis canona w Wawie (bo chyba tyko tam jest autoryzowany serwis gdzie mogę go wysłać) będzie potrafił coś z tym zrobić czy obiektyw jest już na straty?
Z góry dziękuję za zainteresowanie i odpowiedzi.
Pozdrawiam
Marcin