Jeżeli to taka super okazja to proponuje Allegro, a jeszcze lepiej eBay. To zabezpiecza obie strony.
Sprzedający może wystawić jako licytacja i dostać znacznie więcej niż by się spodziewał, bo może sobie ustawić cenę minimalną.
Zamiast czekać 7 dni na 50% wpłaty niech da w aukcji możliwość zapłaty za pobraniem.
Oczywiście nic nie daje 100% pewności, bo znam przekręciarza, który sprzedał ten sam aparat z obiektywem 3 razy - cena około 8 000zł. Finał w sądzie. Przed pierwszą sprawą spłacił kupujących w wysokości 25÷30%, przez co wyraził akces dobrej woli. Usprawiedliwiał się, że jest teraz w trudnej sytuacji materialnej i odda resztę najszybciej jak tylko będzie miał kasę. Podobno od 3 miesięcy siedzi w Norwegii, a wierzyciele ogryzają paznokcie.
Najlepszy sposób na zakup używanego body, to aukcja Allegro i odbiór osobisty. Jeżeli istnieje cień niepewnej transakcji to odpuszczam.