Najtańszy a nowy to tylko Canon 55-250 IS II. Mam i używam intensywnie i jestem generalnie zadowolony. Ale polecam tylko nówkę bo to szkło bardzo lekkie, plastikowe i choć z moim katowanym w terenie na wszystkie sposoby egzemplarzem na razie nic się nie dzieje to jednak nie jest to pancerna elka. A nówkę można kupić za ok. 600zł. Optycznie jest dobry w całym kadrze do 200mm, powyżej delikatnie miękną rogi ale do zaakceptowania. AF trochę buczy ale jest ok. Bez problemu łapię ważkę w locie, o ptakach nie wspominając. Niestety kręci mordką co jest trochę upierdliwe przy filtrach, których często używam. Dobrze pracuje pod ostre światło i nie ma aberracji. Stabilizacja jest bardzo skuteczna ale trochę głośna. Do tego jest lekki i nieduży, co przy wędrówkach w terenie ma znaczenie. Ma jak na tele dobrą minimalną odległość ostrzenia rzędu 1m i dobre powiększenie. Bardzo dobrze pracuje z konwerterem macro Raynox DCR-250. Można uzyskiwać prawie 3 krotne powiększenia!
Podobno bardzo dobry jest Tamron 70-300 VC USD ale jest też 2 razy droższy, 2 razy cięższy i prawie 2 razy większy. Doskonały jest też 55-250 STM, ale też 2 razy droższy.
Generalnie jako pierwszy zoom do nauki i treningu (a potem choćby do turystyki z racji rozmiarów i ciężaru) polecam właśnie 55-250 IS II. W jego cenie żadne inne szkło nie będzie miało tylu zalet.