Ten 10-18mm produkuje - jak się okazało - mega flary, przy intensywnych źródłach światła.
Ten 10-18mm produkuje - jak się okazało - mega flary, przy intensywnych źródłach światła.
FF + S24EX | S50EX | H58/2 | H85/1.5
APSC + 18-55is | 70-300vc
kiedyś: C 400D > N D700 > C 30D > C 5D > C 40D | S20/1.8, S30/1.4, 85LmkII, 70-200L/2.8
Można powiedzieć: niska cena musi mieć jakieś uzasadnienie.
Z drugiej strony takie plotki, nie poparte żadnym przykładem, mogą zaszkodzić nawet najlepszemu produktowi.
Bo ktoś podchwyci temat i potem w co drugim wątku będzie o "mega flarach" - czytoprawda?
No właśnie - tak się rodzą mity... Wystarczy przeczytać zalinkowany wyżej test i obejrzeć zdjęcia by widzieć, że z flarami większego problemu nie ma. Złapano jedną flarę w jednym ujęciu ulicznej latarni. Zdjęcia ze Słońcem są OK. Oczywiście to nie oznacza, ze jest to obiektyw bez wad. Wręcz przeciwnie. Ten test pokazuje, że trochę ich jest i nie są to raczej flary ;-)
Tak na mój gust:
- średnia ostrość w centrum niezależnie od przesłony
- słaba ostrość w rogach na maksymalnych otworach, poprawia się po domknięciu
- bardzo duże winietowanie na maksymalnych otworach, zanika po przymknięciu
- aberracje w rogach zanikające po przymknięciu
Jak widać dobrą jakość obrazu uzyskujemy na przesłonach 5,6 i 8,0 stąd nie dziwi obecność stabilizacji. Ciekawi mnie bezpośrednia konfrontacja z Canonem 10-22, używki w ekstra stanie można kupić za ok. 1600zł a własności optyczne są bardzo dobre - zakup jest droższy ale pewny.
Pierwszy test ? (chyba nie było wcześniej linka) 10-18 : Canon EF-S 10-18mm f/4.5-5.6 STM IS - Lab Review / Test i sobie chwalą![]()
Noo chwalą. Ale też podkreślają kosmiczną wręcz winietę na 10mm co i ja zauważyłem na zdjęciach z innego testu. Winieta utrzymuje się w całym zakresie ogniskowych ale na 10mm pobito wszelkie rekordy. Pozostałe wady są utrzymywane w ryzach.
Waham się między tym obiektywem a używanym 15-85. Nie do końca wiem, czy potrzebuję aż tak szerokiego kąta...
Przejrzałem dokładniej testy obu UWA i wydaje mi się, ze jednak Canon 10-22 to lepszy wybór. mniej wad optycznych, lepsza budowa i większy zakres co trochę ograniczy przepinanie. Co prawda brak stabilizacji ale za to lepsze światło i pełna użyteczność w całym zakresie przysłon. W 10-18 jednak trzeba przymknąć do co najmniej 5,6 żeby było OK. Chyba jednak wybiorę używkę 10-22...
Hola bez przesady z tym kosmosem i rekordami. To samo photozone.de namierzyło ponad 3 EVwiniety w Distagonie 18mm f/3.5, który jest dosyć droga i niezbyt jasna stałka, a nie rekordowo tanim zoomikiem. Co skwitowano stwierdzeniem: "To be fair - this is fairly typical for an ultra wide angle lens." No ale to jest przecież .de a nie .jp
. Czy oni czasem czytaja to, co pisza?
Nie widzę też powodu dla którego obiektyw projektowany do FF miał prawo do większej winiety niż obiektyw projektowany do kropa.