IMHO:
jeśli ktoś nie specjalizuję się w jakiejś dziedzinie(portrety,śluby,zwierzaki,makro),a fotografuje co popadnie,bo lubi=musi mieć spory zakres ogniskowych.Od "szerokości" po "długość".
Ja tak mam.Dziś fotografowałem statek z zewnątrz i na pokładzie..Wszędzie blisko i ciasno i ciemno.Nawet 24 to za długo.Wszystkie fotki poszły z Tokiny 16-28.