No to trafił mi sie temat. Mam na przechowaniu zwierza,wiec go fotografuję.Widze duże różnice pomiedzy fotografowaniem psów na wystawie(statyka)
,zawodach (ruch) i rekreacji (chaos) .Ta ostatnia opcja jest szczególnie trudna( dla mnie) z racji nieprzewidywalności kierynków poruszania się obiektu.
Sam byłem zdziwiony jak mało fotek było poprawnych ,przy fotografowania psiego niemowlaka( a ten ma jakieś potrójne ADHD).
Moje wnioski:jasne szkło,krótkie czasy,duze ISO i dużo czujności ,bo AF nie wyrabia(moje odległości to 3-4 m z 24-105L ).