zamocuj odwrotnie heliosa i chyba wyjdzie ci to najlepiej. Abstrachując od tego, patrząc w twoją stopke, musze stwiedzić że masz super sprzęt i głupio było by tracić tyle jakości i możliwości na rzecz super zdjęć kupując tani konwerter makro, jeżeli tzw "śmierdzisz groszem" to dorzuć sobie już troszke kasy i kup jakas fajna stałke z odwzorowniem 1:1 . weszelkie konwertery, nakladki czy szkiełka to wg mnie mijanie się z celem w fotografii z lustrzanką, gdyż własnie chyba dlatego żeby mieć te tzw możliwości odchodzmi od aparatów ze stałą optyką (aparaty z niewymiennymi szkłami,małpki, "cyfry" itp) , gdyż zależy nam na jakości. Jedyną "tanią" sensowna metodą na amatorskie makro wg mnie są pierścienie makro które nie mają nic wspólnego z optyką , a jedynie mają oddalić obiektyw od matrycy celem uzkania lepszego powiększenia. Co wciąznie zmienia faktu że kupując obiektyw za 1000zł i mocując od niego najlepsze najdroższe pierścienie, z przeniesienem AF, potwierdzeniem ostrosci i innymi laserami, nie uzykamy lepszej jakości niż jak z obiektywu za 1000zł.
To są tylko moje prywatne przemyślenia, do których nikt kompletnie nie powinien się jakoś specjalnie odnosić poza moze samym autorem który po przecyztaniu zmieni punkt widzenia albo pozostanie przy swoim.
Polecam też obejrzeć
https://www.youtube.com/watch?v=DIKUT3K4C6o
--- Kolejny post ---
zamocuj odwrotnie heliosa i chyba wyjdzie ci to najlepiej. Abstrachując od tego, patrząc w twoją stopke, musze stwiedzić że masz super sprzęt i głupio było by tracić tyle jakości i możliwości na rzecz super zdjęć kupując tani konwerter makro, jeżeli tzw "śmierdzisz groszem" to dorzuć sobie już troszke kasy i kup jakas fajna stałke z odwzorowniem 1:1 . weszelkie konwertery, nakladki czy szkiełka to wg mnie mijanie się z celem w fotografii z lustrzanką, gdyż własnie chyba dlatego żeby mieć te tzw możliwości odchodzmi od aparatów ze stałą optyką (aparaty z niewymiennymi szkłami,małpki, "cyfry" itp) , gdyż zależy nam na jakości. Jedyną "tanią" sensowna metodą na amatorskie makro wg mnie są pierścienie makro które nie mają nic wspólnego z optyką , a jedynie mają oddalić obiektyw od matrycy celem uzkania lepszego powiększenia. Co wciąznie zmienia faktu że kupując obiektyw za 1000zł i mocując od niego najlepsze najdroższe pierścienie, z przeniesienem AF, potwierdzeniem ostrosci i innymi laserami, nie uzykamy lepszej jakości niż jak z obiektywu za 1000zł.
To są tylko moje prywatne przemyślenia, do których nikt kompletnie nie powinien się jakoś specjalnie odnosić poza moze samym autorem który po przecyztaniu zmieni punkt widzenia albo pozostanie przy swoim.
Polecam też obejrzeć
https://www.youtube.com/watch?v=DIKUT3K4C6o