Cytat Zamieszczone przez Shadow
Tak sobie oglądam na allegro i zdecydować się nie mogę. Możecie coś sprawdzonego i dobrego polecić. Ważne żeby był stosunkowo lekki, krótki po złożeniu i jakoś łatwy do zamocowania przy plecaczku albo jakby posiadał własny pokrowiec.
zastanów się do czego będziesz potrzebował statywu,
jeżeli będą to głównie statyczne ujęcia do których możesz się długo przygotowywać, nie zależy ci np. na szybkiej regulacji aparatu we wszystkich pozycjach, do czego najlepiej nadaje się głowica kulowa,
to ten element możesz od razu skreślić

piszesz o lekkiej i krótkiej konstrukcji więc chyba chcesz go nosić np w plecaku,
do celów turystycznych kupiłbym coś taniego, co jednak pozwala w miarę pewnie przymocować i wyregulować "na oko" aparat we wszystkich położeniach, oraz zapewni całej konstrukcji minimum stabilności

statyw generalnie powinien być dość masywny, by dać stabilne podparcie dla aparatu i "wybierać" drgania, to właściwie wyklucza konstrukcje "turystyczne", ale jeżeli będziesz używał statywu okazjonalnie podczas zwiedzania jakichś wnętrz lub fotografując np wodospad Siklawa, to szkoda pakować kasy na porządny statyw, który będzie bardziej kulą u nogi niż pożytecznym narzędziem

jeżeli chcesz natomiast korzystać często ze statywu, mieć pewność dokładności regulacji aparatu w każdej pozycji, lub po prostu móc pochwalić się z jego posiadania w stopce na forum, kup to co mają koledzy

NIE KUPUJ STATYWU NA ALLEGRO

pojedź na giełdę foto, lub do sklepu, załóż na statyw aparat i zobacz, czy w każdym położeniu jesteś w stanie w miarę sprawnie i bez frustracji go ustawić, na zdjęciu może to wyglądać bezproblemowo, ale diabeł tkwi w szczegółach i warto sprawdzić wszystko namacalnie

ja mam dwa statywy,
jeden za 110 zł który zapewnia mi wysokie osadzenie aparatu prawie na wysokości oczu, jest masywny, ma kulową głowicę i robię nim zdjęcia "studyjne" oraz zabieram na typowe plenery foto
drugi za 80 zl ma max wys. 135 cm i służy jako element zestawu wycieczkowego

oba służą mi wspaniale i niczego lepszego nigdy nie potrzebowałem :wink: