Ale wiesz, ja piszę co mi "ślina na język przyniesie" i czasem bez ogródek, ale mam nadzieję, że amatorowi wybaczysz
Luz, moja wina, skopałem prawie na własne życzenie. Mam nauczkę, że diabeł tkwi w szczegółach, których trzeba pilnować. Drugi raz tego samego błędu nie popełnię; obciach pisać o powodach. W każdym bądź razie to nie serwer.