5Dc 35mm f 2.8 sigma 18-35 - jak dla mnie szkło jest mega ostre, wyżej do pobrania raw i jpg w wyższej rozdzielczości
https://www.dropbox.com/s/ij98c2wdhs...%20-m.jpg?dl=0
5Dc 35mm f 2.8 sigma 18-35 - jak dla mnie szkło jest mega ostre, wyżej do pobrania raw i jpg w wyższej rozdzielczości
https://www.dropbox.com/s/ij98c2wdhs...%20-m.jpg?dl=0
Ostatnio edytowane przez adam1004a ; 10-11-2014 o 14:12
5Dc, 70d, C 10-22, S 18-35, S 50 1.4EX, T 70-200 2.8 macro, T90 2.8 VC, ciut m42, yn 568
jestem podobnego zdania.
teraz mam tylko jedna sigme zachowalem przez nostalgie , mialem moze 3 ,4 rozne modele
we wszystkich af dzialal normalnie wcale nie mniej dokladnie niz w C . byl tylko niekiedy wolniejszy.
podstawowa sprawa to dostrojenie Kazdego nowego obiektywu , nawet jesli na oko sie wydaje OK. Jesli przypadkowo pasuje ( a najczesciej nie ) to bedzie od razu ok , jesli nie to sie bedzie mylil , raz trafi, raz nie.
wiadomo ze na szerokim kacie AF ma trudniejsze warunki pomiarowe i bedzie sie mylil w zaleznosci od motywu czesciej niz na dlugim koncu i to w kazdym obiektywie niezaleznie od marki.
swiatlosuila 1,8 jest korzystna dla pracy AF.
z tym ze ja nie widze specjalnego sensu stosowania dwukrotnych zoomow przy aktualnych rozdzielczosciach matryc.
wole stalke , bedzie mniejsza , lzejsza i rysunek zawsze troche lepszy , wykropowac zawsze sie da.
Zgadzam się z TobąPo prostu potwierdza się to, co zostało opisane w tym TEŚCIE o AF tego szkiełka.
C R5m2; C RF 24-70 L; C RF 100-500 L
Witajcie,
ja byłem zdecydowany już na canona 17-55mm.
Nawet kupiłem (używkę) na allegro, ale nigdy do mnie nie dotarł- po 3 miesiącach dostałem zwrot z programu ochrony kupujących.
I teraz ponownie stoję przed wyborem szkła. I ponownie zastanawiam się nad C17-55, ale myślę nad sigma 18-35mm 1.8.
Sprzedałem swojego canona 400D i sigmę 17-70 2.8-4,5.
Obecnie posiadam canona 60D + samyang 8mm + sigma 10-20 4.5-5,6 + canon 50mm 1.8.
myślę, że jeszcze przez jakiś czas pozostanę w formacie APS-C wiec szukam w miarę uniwersalnego zoomu.
Najlepszy zakres ma canon, ale sigma jasność. Jak widać z moich szkieł wole szerokie kąty, nawet bardzo szerokie, ale chciałem uniwersalne i jasne szkło.
Sigma vs canon dobrze było by mieć te dodatkowe 20mm i stabilizacje, ale sigma tez ma swoje zalety.
Nie brakuje Wam ( posiadaczom sigmy 18-35) tych 15-20mm na długim końcu?
Jasne, ze mam jeszcze 50mm 1.8. i ewentualnie do dłuższych kadrów i portretów mogę ją wykorzystać.
Wiem, że to tylko ode mnie zależy czy będzie brakować mi tez "uniwersalności " zoomu typu 17-50/55mm. w stosunku do 18-35
i dlatego jestem ciekawy Waszego zdania/opinii. Pewnie kilka osób stało przed takim wyborem.
Zastanawiam się nad sigma 18-35 - używka ok 2400zł
canon 17-55 - do 1900zł
a też co sądzicie o takim połączeniu:
sigma 17-50mm 2.8 - używka/nowy 1300/1550zl
+ sigma 30mm 1.4 używka 1100zł - 1300zl
taki zestaw 2 szkieł +/- 2700zł
albo sigma 17-50 2.8
+ samyang 35mm 1.4 - używka podobnie jak sigma 1100-1300zł .
Na jakie połączenie byście się zdecydowali.
wiem, że trochę żongluję szkłami - 17-55 a 18-35 ale z jednej strony chęć posiadania bardzo uniwersalnego szkła, a z drugiej, dosyć jasnego.
Duża różnica w głębi ostrości jest pomiędzy i jasności jest między sigma 18-35 @35mm i1.8 a reszta czyli samyang 35mm 1.4/ sigma 30mm 1.4
Nie miałem jaśniejszych szkieł niż ta moja 50mm 1.8, stąd też pytanie.
wiem też, że nie osiągnę takiej głębi mając 60D+18-35 mm 1.8 co 6D+35mm 1.4 ale chciałbym się do tego trochę zbliżyć. Ponieważ ten drugi zestaw -6d przekracza moje możliwości finansowe w tym momencie...
Pozdrawiam
6D; 5DII; C 24-70 2.8L; C 24-105L; C 70-200 2.8L; C 35 2.0 IS; C 50 1.4; C 85 1.8; S 17-35 2.8-4
Moje fotki Moje fotki II
Dobrze , że zdajesz sobie sprawę z tego, że to Ty sam musisz dokonać wyboru. Tu na forum jeden napisze ci tak, drugi inaczej i dalej będziesz miał mętlik w głowie. Moja rada jest następująca - zaparz kawę, usiądź wygodnie w fotelu, przypomnij sobie wszystkie sytuacje związane z wykonywaniem zdjęć i zastanów się kiedy, w jakich okolicznościach , ile razy brakowało co światła, a ile razy ogniskowej. Jeżeli częściej tego pierwszego to bierz sigmę, jeżeli tego drugiego to kupuj canona. Nie napisałeś, do czego konkretnie potrzebujesz szkieł, czy wykorzystujesz je amatorsko czy zawodowo. Jeśli chodzi o mnie, to światło ma priorytet. Pozdrawiam
Do pracy - 50d, 6d, 135 2.0, 85 1.8, 35 1.4, 24-70 is, DJI Phantom 3, + lampy, wyzwalacze, gripy, rigy, statywy....
hobbystycznie - brak czasu niestety :-(
Poszukiwacz, dzięki za odpowiedź.
Fotografia, to moje hobby i nie zarabiam na tym, ani nie przewiduje, żebym zajął się tym kiedyś zawodowo.
Chyba częściej brakowało mi światła. Canon ma stabilizacje, ale to nie "zamrozi" obrazka.
Jeśli chciałbym się dalej rozwijać i bawić w fotografie to wydaje mi się, że więcej radości da jaśniejsze szkło.
A używać chciałbym do hmm, wszystkiego, żeby było powiedzmy w miarę uniwersalne.
Od krajobrazu, po powiedzmy szeroki portret, bo połączenie 35mm i 1.8 wydaje się tu całkiem odpowiednie.
Obiektywy bardzo szerokokątne mam, a zestaw 18-35 + plastikowa i mała 50mm 1.8 wszędzie się zmieści.
Najbardziej zależy mi też na uzyskaniu płytszej głębi ostrości na szerszych kątach niż 50mm który posiadam.
właśnie coś na "podobieństwo" 6D + 35mm 1.4
tylko, że 3-4 razy tańsze połączenie...
Ja, jak kupowałam swojego C17-55 to chciałam mieć przede wszystkim działający i dość szybki AF. Po doświadczeniach z Tamronem 70-200 gdzie AF to męczarnia, chciałam mieć coś Canona, co będzie działać i to był na tamtą chwilę najlepszy wybór jak dla mnie, choć cena dość wysoka. Lubię to szkiełko, dobrze mi się sprawdza na wycieczkach i mi by brakowało trochę ogniskowej na węższym końcu. Popatrz wstecz na swoje fotki i pomyśl, czy często chciałeś mieć większego zooma, czy Ci nie przeszkadza przerzucanie szkieł, itp. To na pewno pomoże przy decyzji.![]()
A to sprzedaj to wszystko co masz, weź jakiś kredyt i kup 6D i trzydziestkę piątkę canona lub sigmy. Duet świetny, aż nie chce się go rozłączać a z jakości będziesz zadowolony. Z czasem dokupisz coś dłuższego. Pozdrawiam
Do pracy - 50d, 6d, 135 2.0, 85 1.8, 35 1.4, 24-70 is, DJI Phantom 3, + lampy, wyzwalacze, gripy, rigy, statywy....
hobbystycznie - brak czasu niestety :-(
Wypowiem się na temat Sigmy 18-35mm, bo sam kiedyś stałem przed takim samym wyborem pomiędzy tą Sigmą a Canonem 17-55.
Przeszukałem dużo wątków na forum, przeczytałem milion postów i po wypisaniu za i przeciw wybrałem Sigmę.
Brałem pod uwagę głównie dwa czynniki które mnie interesowały, zakres i światło (bo obrazek jak dla mnie oba szkła dają bardzo dobry). No i jak wiadomo w jednym jest coś czego w drugim nie ma.
Przy czytaniu tych postów natrafiłem na jeden bardzo ważny który praktycznie przelał szalę na jedną stronę, a mianowicie ktoś napisał takie coś: "sprawdź na jakich ogniskowych robisz najwięcej zdjęć". No to odpaliłem przegląd moich zdjęć i się okazało, że najwięcej mam w zakresie od ok. 24mm do 40mm, i było to praktycznie 85% moich zdjęć.
W tym momencie stało się jasne, że zakres Sigmy będzie mi odpowiadał wystarczająco no i do tego jest f1.8. Nawet jak brakowało mi czasami zakresu na długim końcu, to po prostu podchodziłem bliżej fotografowanego obiektu i strzelałem fotkę.
Kiedyś myślałem, że jeżeli obiektywy to tylko Canona i nic więcej. Ale na szczęście wyleczyłem się z tego "fanbojstwa" i przejrzałem na oczka, że konkurencja nie przestaje być w tyle i też zaczyna produkować porządne słoiki, w końcu musieli żeby utrzymać się na rynku. No i sam fakt, że np. Nikon zaczął softwearowo blokować szkła konkurencji, świadczy o tym, że ludzie przestali kupować drogie systemowe szkła i przerzucają się na szkła konkurencji, obrazek taki sam a cena połowę niższa
Gwarancja jest i to 3 letnia, serwisy są, nawet kupując USB Docka można samemu sobie skalibrować szkiełka. I nikt mi nie wmówi, że nawet nowe szkła Canona nie trzeba wysyłać na kalibrację do serwisu bo to takie mamy teraz czasy.
eŁOS 6D + Canon + Tamron + Tokina + YN