Hej, jestem tu nowa i chciałabym się przywitać uśmiechem

Bardzo proszę posiadaczy wyżej wymienionych szkiełek o minirecenzje tychże. Chodzi mi głównie o zniekształcenia i winietowanie, info na temat aberracji tez się przyda. One rzeczywiście sa takie beznadziejne na brzegach z ostrością? Bardziej beznadziejne niż Tamron 10-24 (żylety nie ma, ale do masakry jeszcze daleko)? Wypowiedzi pełnoklatkowców mile widziane, bo szkiełka będą pracować głównie na filmach, czasem z 60d, czasem z 400d.

Co do 24-105... No właśnie, raptem trzy stówki droższe i bardziej uniwersalne, ale ciemne. Ma stabilizację. F4 ze stabilizacją, to prawie jak 2.8 bez (pomijając głębię), prawda? Jak to wygląda optycznie? Elka niestałka, będzie lepsza niż stałka nieelka? Czy ktoś wie jak to szkło współpracuje z filmami?