Jako że mój wątek nie odzyskał się po awarii dysków, ponawiam:
W moim 70D przez przypadek odkryłem że na szerokim polu AF przy szerokich kątach i jasnym obiektywie jest mydło !
( przykład poniżej )
Super widoczne z T 11-16mm f/2.8 !
OCZYWIŚCIE NA POJEDYNCZYM POLU AF NIE MA PROBLEMU ! ( obojętne którym )
Żeby sprawdzić czy to nie wina szkieł, zakupiłem Nowe 18-135 STM
( przykład poniżej właśnie z tego obiektywu na 18mm f/3.5 )
Wysłałem z tym obiektywem do CSI:
Zrobili kalibracje AF i przy okazji poprosiłem o podklejenie gumy na kciuku w body bo zaczęła odchodzić.
Serwis wyregulował AF do wzorca w obiektywie i wymienił wszystkie nowe gumy i jakąś część NIE WIEM PO CO !
W body to samo, regulacja AF i wymiana gum.
OCZYWIŚCIE MYDŁO NA AF SZEROKIM JEST JAK BYŁO !
Zareklamowałem w CSI i otrzymałem odpowiedź:
Działanie aparatu w trybie automatycznego wyboru pól AF nie podlega żadnej regulacji gdyż jest on zależny jedynie od oprogramowania urządzenia na które nie mamy żadnego wpływu.
wysyłać jeszcze raz nie ma sensu skoro "nie mamy żadnego wpływu" !
JAKIEŚ INNE RADY !??????
lewa szerokie, prawa pojedynczy AF
na dole 1:1