Racja. Do hobby, czy pasji przeważnie się tylko dokłada. Jak coś wpadnie od czasu do czasu, to OK. Jak zaczynamy coś robić, żeby tylko na tym zarobić za wszelką cenę, to przestaje nas to już bawić.
Nie można być materialistą na maxa. Bo wtedy pieniądz staje się bogiem.
Są zapaleńcy (na tym forum też), którzy fotografują FF + Canon 100-400 i robią to dla przyjemności, a nie dla zysku.
Wracając do tematu. Jak ktoś chce kupić obiektyw, to niestety musi sobie zadać ten ból i podpiąć go do body. Wtedy zobaczy, czy szkło spełnia jego oczekiwania.