Nie przypasował i to jeszcze jak, całe życie jechałem na Nikosiu, myślałem że po D7000 D610 może być tylko lepsze, a tu wtopa.
Kolorystyka masakryczna, do tego lampa dziwnie się zachowywała, czy to na auto czy na manualu - to temat na oddzielny wywód.
Kombinowałem, resetowałem, instrukcję przeleciałem z 500x, nic to nie dało. Żeby nie było że jestem idiotą, na Nikoniarzach też niejeden narzeka na to body i te same problemy.
Na 5D MK2 wreszcie można robić zdjęcia, a nie zarywać nocki na jakieś kosmiczne ustawienia.
Zaryzykuję stwierdzenie, że stary dziadek 20D ze stałką 50mm 1.8 za 300 zł go bije w plenerze na jpgach prosto z puchy - miałem i mam porównanie.