Proszę
Generalnie jestem chyba zadowolony z tej mojej pierwszej sesji. Przy kolejnych już będę wiedział co i jak
https://drive.google.com/folderview?...zg&usp=sharing
Proszę
Generalnie jestem chyba zadowolony z tej mojej pierwszej sesji. Przy kolejnych już będę wiedział co i jak
https://drive.google.com/folderview?...zg&usp=sharing
5D, 2x6D, 16-35/4ISL, 20/1.4A, 24-70/2.8LII, 24-85/3.5-4.5, 50/1.4, 50/1.8STM, 55/1.8, 85/1.8, 135/2L, 200/2.8LII, 70-300 4-5.6II, 100-300/5.6L, 400/5.6L
600EX-RT, 430EXII, 568EXII
CX241, i1DisplayPro, L850, SC-P600
Oj daleka droga przed Tobą.
" W plenerze, to my byliśmy 10 minut, wyszliśmy z wesela, słońce waliło niemiłosiernie, a ja bez przygotowania w takich warunkach " Odpowiedz sobie sam czy to jest wytłumaczenia tak słabych zdjęć ? Może lepiej było poświęcić 10 min i zrobić jedno porządne, przemyślane zdjęcie ?
"Ta sesja, to była niezła szkoła dla mnie. Dziś miałbym troche inny pomysł na kadry, plener, wesele itd. " Każde kolejne wesele będzie inne i nigdy nie wiesz na co trafisz. Może być lepiej a może być jeszcze gorzej. Co wtedy ?
Na Twoim miejscu wstrzymał bym się z kolejnymi zleceniami i poszedł w szlifowanie warsztatu. Szlifowanie hmmmm chyba za mocne słowo. Kłaniają się podstawy kadrowania oraz obróbki a o reportażu nie wspominam nawet bo to temat na dłuuugie lata.
Polecam poszukać fotografa ślubnego i dołączyć do niego jako drugi fotograf. Jak przestaną Ci się trząść ręce a on stwierdzi, że możesz samodzielnie robić zlecenia to wtedy się weźmiesz za szlifowanie warsztatu. Możesz się nie zgodzić z moją opinią, albo też posłuchać i w jeden sezon osiągnąć tyle co samemu w 3 lata. Tak wiem, każdy zaczynał, ale fotografia ślubna to nie jest miejsce na początki i naukę tu trzeba być dobrym od samego początku samodzielnej pracy.
Moim zdaniem ( z którym niekoniecznie musisz się liczyć), to: niesamowity bałagan kadrze, braki w zakresie podstaw kadrowania (trójpodział kadru, mocne punkty itp.), amputacje, niedoświetlone twarze PM... Czytaj, podglądaj najlepszych i przede wszystkim - rób zdjęcia. I na koniec jeszcze jedna rada: robię 7 sezon ślubniaki i ciągle się uczę. Nie udało mi się zrobić repo, z którego byłbym w 100% zadowolony - cieszę się, jeśli w zleceniu mam kilka lub kilkanaście zdjęć, które utkwią mi w pamięci. Przy obróbce, zawsze dostrzegam braki i widzę, co mógłbym zrobić lepiej. I czasem, tak zwyczajnie - zazdroszczę tym, którzy są w pełni zadowoleni ze swych zdjęć. Pozdr.